W czasie choroby domowników trwa masowa produkcja biżuterii. Odrywam się tylko by nakarmić i napoić chorych domowników ;) Dzięki temu powstało kilka nowych dzieł którymi się chętnie podzielę oczywiście za niewielka opłatą ;)))))
Czekałam, czekałam i się doczekałam : Wczoraj i przedwczoraj przyszły przesyłki z materiałami więc wieczorem siadłam i weny dostałam. Robiłam, robiłam i mi wyszło :)